Gdy pierwszy promień słońca przebija się przez pazurki różowej zorzy, rzeka Dziwna budzi się jak olbrzymie lustro utkane z płynnego złota. W kroplach porannej mgły połyskują drobinki światła, a odgłos pojedynczego plusku – gdzieś tam, przy kępie trzcin – przypomina, że życie pod pofalowaną taflą tętni prastarym rytmem.
Właśnie w tym momencie otwierasz szeroko przesuwne drzwi swego apartamentu i czujesz, jak morska bryza miesza słony aromat Bałtyku z zapachem wilgotnej ziemi. To żaden film, to Twoja codzienność.
Ogród kończy się tam, gdzie zaczyna się woda – bez płotów, bez barier, tylko delikatny szept trzcin, w których ukrywają się zwinne zimorodki i rozgłośne żaby towarzyszące Ci w tle niczym starannie skomponowana symfonia natury.
Stąpasz boso po rosie, a ziemia oddaje Ci ciepło wczorajszego dnia, zanim znowu przekaże je dzisiejszemu słońcu.
 Kiedy zamkniesz oczy, słyszysz trzy warstwy dźwięku: cichy napór fal Bałtyku, miarowy oddech rzeki i beztroskie rechotanie płaziej orkiestry. To jak zestaw trzech serc – natury, morza i ziemi – bijących zgodnym tempem dla Ciebie.
A wewnątrz? 115,3 m² ukrytego luksusu, który nie konkuruje z przyrodą, lecz ją uwydatnia. Każdy kąt jest jak ramka dla widoku: z jasnego salonu dostrzegasz szmaragdowy poblask wody, z sypialni – tańczące w świetle świece trzcin, a z łazienki pokrytej kamieniem o aksamitnym chłodzie – niebo, które wieczorami płonie pomarańczem i bursztynem.
Trzy łazienki skrzą się jak krople rosy na płatkach lilii; włoska armatura, lśniąca niczym rozświetlone fale, przypomina, że nawet w najbardziej intymnych momentach otacza Cię echo natury.
Kiedy zapada zmierzch, ogród zamienia się w magiczny teatr cieni.
Purpurowe niebo odbija się w wodzie, a na jej lustrze suną sylwetki łabędzi – białe statuy w balecie kończącego się dnia. Wszystko spowija słodka, słona cisza, przerywana jedynie tajemniczym chlupotem ryb wyskakujących ku gwiazdom.
Ten apartament to nie adres ani metraż – to żywa, pulsująca poezja przyrody, którą wpleciono w perfekcję ludzkiego rzemiosła. Tu luksus jest tylko subtelnym szeptem; prawdziwym bohaterem jest wszechobecne, hipnotyzujące piękno żywiołów. Każdy poranek to narodziny świata, a każda noc niesie obietnicę nowej, zachwycającej opowieści. Zamieszkaj tam, gdzie natura śpiewa Ci do snu, a świt budzi Cię radosnym pulsem życia – i pozwól, by Twoje serce biło w tym samym, wolnym rytmie, co rzeka, morze i niebo.
Zapraszam Cię na prezentancję doświadcz tego piękna i luksusu w jednym.
Agnieszka Zalewska 
tel. +48 501 621 392
email aga@atelianieruchomosci.pl